Dzięki uprzejmości
Fundacji Trading Jam Session, poszkodowani w sprawie rychłego zamknięcia giełdy kryptowalut
BitMarket mieli okazję się spotkać w jednym miejscu (biurze TJS na ulicy Stawki 2 w Warszawie), aby wspólnie wymienić się pomysłami w sprawie oraz ustalić dalsze kroki.
W trakcie wydarzenia prowadzona była transmisja na żywo w serwisie YouTube (zapis dostępny jest
tutaj).
Z samego rana Prokuratura Okręgowa w Olsztynie na swojej stronie internetowej poinformowała o wszczęciu śledztwa w sprawie zaistniałego w okresie od listopada 2018 r. do dnia 7 lipca 2019 r. w Olsztynie i innych miejscach, doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem klientów giełdy bitcoinowej, działajcej w sieci Internet pod nazwą domeny BitMarket.pl.
Sprawa prowadzona jest pod sygnaturą PO IV WOS 0610.104.2019.(
http://olsztyn.po.gov.pl/aktualnosci/1/1652/sledztwo-w-sprawie-gieldy-bitcoinowej)
Na kilka godzin przed spotkaniem w siedzibie TJS, dyrektor Kvadratco Services Limited (Marcin Aszkiełowicz) - operator giełdy - wydał
oświadczenie w związku z zaistniałą sytuacją. Aby zobaczyć oświadczenie kliknij na przycisk "Spoiler".
Szanowni Klienci serwisu Bitmarket
Żadna z osób, które zarządzały na przestrzeni lat giełdą Bitmarket, nigdy nie defraudowała środków Klientów. Jestem przekonany o swojej uczciwości i dobrej woli i będę jej bronił w trakcie postępowania sądowego.
Ogromna dziura, o której poinformowałem w ostatnich dniach Zarząd IQ Partners, jest wynikiem sytuacji nadzwyczajnych i błędów w zarządzaniu, popełnionych przez osoby faktycznie zarządzające wówczas giełdą, które miały miejsce w pierwszych dwóch latach działalności giełdy, po jej przejęciu z Aftermarket, min. włamaniu hakerskiemu na serwery giełdy, w wyniku którego z kont kilku użytkowników oraz kont technicznych giełdy, zginęło ponad 600 BTC. Sprawę kradzieży prowadziła olsztyńska delegatura PG Policji.
W sprawie powyższych okoliczności w najbliższych dniach złożę szczegółowe zeznania w prokuraturze prowadzącej postępowanie przygotowawcze.
Posiadam szereg niezbitych dowodów, na wytłumaczenie ujemnego salda środków.
Ich przybliżone saldo wynosiło już w 2017 roku ok. 2300 BTC, liczoną dla wszystkich kryptowalut i FIAT. Osoby faktycznie zarządzające wówczas giełdą, mając świadomość tej ogromnie trudnej sytuacji, zostawiły mnie samego z problemem ogromnego deficytu. Przez ostatnie 2 lata robiłem z całym zespołem wszystko, aby wyprowadzić firmę z tej patowej sytuacji.
Dziesiątki rozmów z inwestorami, spotkań i pomysłów rozwoju, nie przyniosły niestety poprawy sytuacji. Galopujący wzrost kursu kryptowalut zmuszał nas niejednokrotnie do podejmowania niekorzystnych działań w celu utrzymania płynności giełdy.
Do ostatnich dni żyłem nadzieją, że uda się uniknąć tej katastrofy – dla setek Klientów i mojej osobistej.
Jestem na skraju wytrzymałości fizycznej i emocjonalnej. Zaszczuty i ścigany przez poszkodowanych Klientów.
Mogę teraz tylko prosić i wybaczenie, cierpliwość i prawo do obrony. Nie byłem
Na spotkaniu w biurze Fundacji TJS pojawili się między innymi:
- Rafał Zaorski, założyciel Trading Jam Session
- Robert Wojciechowski, prezes Izby Gospodarczej Blockchain i Nowych Technologii
- Jakub Mościcki, założyciel Trading Jam Session
- Lech Wilczyński, współtwórca InPay.pl
- Stanisław Wołoch, członek zarządu i założyciel Quark Sp z.o o,
inicjator spotkania, członek Polskiego Stowarzyszenia Bitcoin- Karol Stańczak, polski Binance Angel oraz administrator forum Kryptowaluty.org.pl (relacjonujący spotkanie w ramach tego postu)
- Jacek Harasimowicz, Radca prawny, inwestor, oferujący pomoc pro-bono w sprawie
- Były dyrektor piaskownicy legislacyjnej w KNF (?)
- Marcelina Szwed-Ziemichód, radca podatkowy
- Przedstawiciele Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych
- Bartosz Graś, członek IGBiNT oraz Sądu Polubownego w IGBiNT
- Dawid Muszyński, założyciel i właściciel BitHub oraz FlyingAtom
- Nieco ponad 40 poszkodowanych w sprawie - których stale przybywa
Przebieg spotkania (najważniejsze stwierdzenia, punkty):(Wypowiedzi prowadzących oraz poszkodowanych są parafrazowane, aby zachować z nich najważniejsze informacje. Pełne wypowiedzi można odsłuchać z transmisji live - która zostanie zarchiwizowana po jej zakończeniu)18:55 Spotkanie najprawdopodobniej rozpocznie się o godzinie 19:10 (w tym również i transmisja live).
Spotkanie podzielone zostanie na trzy etapy.
1) Wprowadzenie do tematu ze strony osób posiadających najwięcej informacji w sprawie, czego poszkodowani mogą spodziewać się od TJS, IGBiNT i innych podmiotów gotowych pomóc. Streszczenie sytuacji.
2) Q&A - burza mózgów, wspólne informacje.
3) Networking (poza kamerami)
19:05Większość poszkodowanych obecnych na spotkaniu straciła dostęp do środków w wysokości do 50 tys. PLN. Wartości te należy jednak traktować z przymrużeniem oka. Wysokość poniesionych strat jest indywidualną sprawą każdego poszkodowanego.
19:10Spotkanie rozpoczęło się. Wstęp dla obecnych przeprowadził Rafał Zaorski.
Na spotkaniu mają pojawić się przedstawiciele funduszu inwestycyjnego, który zakupił BitMarket pod koniec 2018 r. - IQ Partners, ale obecnie składają zeznania w Prokuraturze Okręgowej w Olsztynie. Jeżeli nie uda im się dojechać, to połączą się telefonicznie.
19:12Głos zabrał prezes IGBiNT informując, że jest gotów moderować sprawy w kwestii upadku BitMarket - wliczając w to kontakt z Prokuraturą, Policją, mediami czy organami skarbowymi. To czy tak będzie zależy od poszkodowanych.
19:14Inicjator spotkania - Stanisław Wołoch - oświadczył w swoim wprowadzeniu (cz. 1), iż jego firma również jest poszkodowana upadkiem BitMarket.
19:17Bartosz Graś, zadał otwarte pytanie: "Co można zrobić aby zabezpieczyć środki, zabezpieczyć interesy poszkodowanych". Struktura BitMarketu jest skomplikowana, chociaż niektórzy próbują wmówić, że jest inaczej.
19:18Stanisław Wołoch/Lech Wilczyński: BitMarket sensu stricte nie jest polską spółką. Przypadek BitMarketu jest podobny do upadku giełdy Bitcurex. Sprawa Bitcurexu utknęła w prokuraturze i to jest fakt.
Szacuje, że w przypadku BitMarket zniknęło około pół miliarda złotych, w przypadku Bitcurex było to około 50 milionów złotych.[/i] - Stanisław Wołoch.
19:20Lech Wilczyński: 2 maja zmienił się prezes Kwadratco Services Limited - obecnie figuruje tam osoba Roberta Bochenka, która nie jest nikomu w branży znana.
Stanisław Wołoch:
Razem z Lechem (Wilczyńskim) mamy kontakt z poprzednim właścicielem BitMarketu (Mariuszem Sperczyńskim), który został z tego biznesu wykolegowany.19:22Robert Wojciechowski:
Powinniśmy wszyscy razem uderzyć medialnie z tą sprawą.19:26Lech Wilczyński: Obecnie na adresach BitMarketu (skonsolidowanych) jest około 6 Bitcoinów - to jest pewne. Doliczając do tego inne kryptowaluty i tak wychodzi na jaw, że BitMarket od dłuższego czasu leciał na rezerwie cząstkowej.
19:28Lech Wilczyński: Igoria Trade (operator wpłat/wypłat PLN na BitMarket) nie chce powiedzieć jakiego rzędu wielkości środki zostały zablokowane.
Mistertango (operator wpłat/wypłat w innych walutach na BitMarket) również odmówiło udzielenia na ten temat informacji.
19:30Marcelina Szwed-Ziemichód:
Poszkodowani powinni zebrać jak najwięcej informacji na temat swojej aktywności na BitMarket - wyciągi z kont bankowych, historia poczty e-mail powiązanej z kontem na BitMarket.19:33Live w serwisie YouTube ogląda już 800 osób.
19:35Robert Wojciechowski: Grupa poszkodowanych musi zebrać (w jakikolwiek sposób - indywidualnie, grupowo) listę rachunków bankowych z których korzystał BitMarket, a na które były wpłacane przez poszkodowanych środki.
Na dzień dzisiejszy do wydziału ds. Zwalczania Cyberprzęstępstw dzwoniły jedynie dwie osoby poszkodowane w sprawie. Nie złożyły żadnego wniosku.
19:36 - 20:50Rafał Zaorski włącza do spotkania połączenie telefoniczne z Wojciechem Przyłęckim, Wiceprezesem IQ Partners.
Wojciech Przyłęcki (telefonicznie):
(1) prokuratura działa bardzo szybko. Dzisiejsze przesłuchanie w prokuraturze wiąże mi ręce. Z oczywistych względów nie mogę udzielać szczegółowych informacji.
(2) według mojej wiedzy na wczoraj rano środki w postaci fiat w Mistertango nie zostały zablokowane.
(3) jakakolwiek ingerencja w system może rodzić wątpliwości prawne ze strony poszkodowanych (np. zalogowanie się w celu sprawdzenia salda)
(4) snapshot (zapis/zrzut) bazy danych został wykonany
(5) od samego początku (zakupu praw do BitMarket) nie chcieliśmy brać odpowiedzialności za wszystkie komponenty - było to fizyczny niemożliwe, wychodziliśmy za założenia "najpierw przygotujmy system, potem wykonamy migrację wszystkiego". Transakcja podzielona była na etapy.
(6) rozmowy na temat potencjalnego przejęcia BitMarketu rozpoczęliśmy na przełomie 2017/2018 roku
(7) Gyptrade jest/był spółką, która operacyjnie nie wystartowała. Spółkę kupiliśmy od Marcina Aszkiełowicza.
(8) nie znam Pana Roberta Bochenka - nowego właściciela Kwadratco Services Limited
(9) nie mieliśmy żadnej umowy w kwestii Kwadratco Services Limited z Marcinem Aszkiełowiczem
(10) na moją wiedzę Bitmarket Limited należy do Kwadratco Services Limited
(11) Bitmarket Limited została stworzona na Seszelach na moje rozumowanie, aby móc świadczyć usługę dźwigni - która w Polsce mogła by zostać zakazana
(12) analizujemy od strony prawnej możliwość udostępnienia użytkownikom BitMarket zalogowania się do serwisu. Obecnie wymagałoby to dużej ilości przygotowań od strony technicznej. Osobiście bardzo bym tego chciał
(13) o problemach BitMarket dowiedzieliśmy się w okolicy 1/2 lipca br, kiedy to jeden z zagranicznych klientów skarżył się, że BitMarket nie spłaca swoich zobowiązań wobec jego firmy. Po uzyskaniu wiedzy na ten temat próbowałem wielokrotnie umówić się na spotkanie (lub skontaktować się) z Marcinem Aszkiełowiczem. Marcin wielokrotnie rozmowę odkładał.
(14) bez zgody prokuratury na to abyśmy mogli uruchomić serwis w trybie tylko do odczytu, nic nie możemy zrobić
(15) obecnie nie jesteśmy (IQ Partners) stroną w sprawie
(16) Pan Marcin Aszkiełowicz jest osiągalny w Polsce. Nie próbowałem się kontaktować z Panem Robertem Bochenkiem. Z naszego punktu widzenia (IQ Partners) nie jest on również osobą z którą powinniśmy się kontaktować
(17) pracownicy wydziału ds. Zwalczania Cyberprzestępczości będą zabezpieczać serwery oraz dane. Rozmawiałem z nimi na ten temat
(18) ani ja, ani nikt z IQ Partners nie ma dostępu do serwera produkcyjnego. Aby uruchomić teraz serwis w trybie tylko do odczytu trzeba by też przekonać do tego firmę hostingową
(19) nie wiem, kto zamieścił komunikat o wyłączeniu serwisu BitMarket i upadłości. Nie znaliśmy godziny ani dnia wyłączenia serwisu
(20) przekazałem Policji dane do osoby odpowiedzialnej za obsługę techniczną BitMarketu. Serwery są opłacone do końca tego miesiąca. Fizycznie serwery były przechowywane w budynkach ATMAN.
(21) wiem, że środki z Mistertango nie zostały na ten moment przez nikogo naruszone
(22) historia, którą usłyszałem od Marcina - przyczyny upadłości - opowiedziałem w prokuraturze
(23) część danych AMLowych znajduje się w Igoria Trade - w związku ze zmianą przepisów - natomiast kluczowe dane są na serwerach BitMarket
(24) nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie, kto jest administratorem danych osobowych - nie wiem która spółka powiązana z BitMarketem
(25) nie poruszałem z Panem Marcinem tematu Pana Roberta Bochenka. Dla nas (IQ Partners) nie ma to żadnego znaczenia
(26) incydent w czerwcu związany z resetem haseł oraz wyłączeniem serwisu, związana była z przekierowaniem DNS domeny bitmarket.net na stronę administrowaną przez oszustów
(27) właścicielem portfeli na które były wpłacane kryptowaluty było/jest Kwadratco Services Limited. Dysponentem rachunków walut fiat również było Kwadratco Services Limited, ich prawowitym właścicielem była odpowiednio Igoria Trade oraz Misterango
(28) od strony księgowej, wpłaty w PLN obsługiwane były przez bank pocztowy w ramach tzw. usługi collect. Każdy użytkownik miał swój własny rachunek do wpłat
(29) wedle mojej wiedzy BitMarket miało konto na Krakenie - dokonywany był tam arbitraż (cytując słowa Marcina Aszkiełowicza, który mi o tym wspominał). Nie jestem w stanie powiedzieć czy środki użytkowników były wykorzystywane do artbitrażu.
(30) stan majątku BitMarket był dla nas sprawą trzeciorzędną. Nie wykonaliśmy audytu posiadanych przez BM środków, bo i tak musielibyśmy to zrobić później. "Biznesowo nie było to dla nas istotne".
(31) problemy z płynnością BitMarket zaczęły się na długo przed rozpoczęciem przez nas rozmów (IQ Partners) na temat przejęcia BitMarket. Nie znam do końca chronologii wydarzeń i nie jest również dla mnie jasna.
(32) nie wiem na jaki adres poszkodowani mają wysyłać wezwania do zapłaty do BitMarket20:30 Transmisję live ogląda już ponad 1000 osób.
20:52 Rozmowa telefoniczna została zakończona.
Wśród poszkodowanych namnożyło się jeszcze więcej pytań.
Sposób w jaki IQ Partners podeszło do zakupu giełdy BitMarket jest irracjonalny.20:54Na sali padł pomysł szczegółowego przeanalizowania umowy zakupu zawartej pomiędzy IQ Partners, a właścicielami BitMarket.
To, że w ocenie Wiceprezesa IQ Partners umowa przejęcia/zakupu nie doszła do skutku o niczym nie świadczy. Bez dostępu do umowy to tylko domysły.Padła również sugestia skomasowania zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa (przeniesieniu) sprawy do Warszawy z Olsztyna.
20:59Pierwsza część spotkania została zakończona. Czas na pytania od osób zgromadzonych na sali.
21:00Dawid Muszyński stwierdził, że jako środowisko nie wyciągnęliśmy wniosków z upadku giełdy BitCurex.
To już trzecia giełda, która na przełomie ostatnich lat zniknęła z polskiego rynku z środkami użytkowników.
21:02Jeden z prawników współpracujących z IGBiNT w ramach sądu polubownego zabrał głos i zasugerował poszkodowanym dwie drogi:
1) Postępowanie karne w Polsce (w Olsztynie). Jeżeli większość poszkodowanych wykaże, że lepiej byłoby przenieść sprawę do Warszawy, to można poddać to pod sprawdzenie w prokuraturze.
2) Postępowanie cywilne - które z mojego punktu widzenia nic nie przyniesie.
Od strony prawnej nie polecamy składania zawiadomień "tam gdzie popadnie, komu wygodnie"Wszyscy jak najszybciej powinni złożyć dowody w jakiejkolwiek postaci (screenshot, wydruk z maila), uwiarygadniające stan ich kont na giełdzie BitMarket.
Pismo do prokuratury można pisać samodzielnie - ważne jednak aby mówić jednym głosem. Prokuratura nie patrzy na to jak sformułowane jest zawiadomienie. W ramach IGBiNT stworzyliśmy specjalny adres e-mail na który możliwy będzie kontakt w sprawie tworzenia zawiadomień do prokuratury. Podamy również wzór takiego dokumentu. W zawiadomieniu będziecie mogli wskazać prawnika w ramach Izby Blockchain i Nowych Technologii lub własnego.
Adres e-mail: poszkodowani@igbint.pl
Z informacji, które mamy na ten temat: Spółka w Estonii jest mało ważna, Spółki na Seszelach i w Wielkiej Brytanii wręcz odwrotnie. Na tym należy się skupić.
Pomoc oferowana przez Izbę w tej sprawie (na ten moment) jest bezkosztowa.21:20Robert Wojciechowski: Miejcie świadomość, że pracownicy wydziału ds. Zwalczania Cyberprzestępczości czytają również to, co piszecie na forach - również w tej sprawie. Potwierdziła mi to dzisiaj Pani z którą rozmawiałem, a która reprezentowała ten wydział.
21:21Dawid Muszyński: W dniu jutrzejszym wybieram się z Lechem (użytkownikiem forum.bitcoin.pl) do Prokuratury Krajowej w tej sprawie.
Jutro również jestem umówiony z agencją detektywistyczną w tej sprawie.
21:23Z sali padło pytanie o pozew zbiorowy.
Robert Wojciechowski: Zdecydowanie szybciej będzie złożyć zawiadomienie indywidualnie, ale w jednym miejscu.
21:24Dawid Muszyński: z tego co wiem, to BitMarket na swoim koncie na Krakenie ma/miał ujemne saldo.